Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SP8TDX pisze:



    Andrzej ja nie piszę o tym co Ty cytujesz czy przytaczasz.
    Piszę o Twoich AUTORSKICH wypowiedziach oraz Twoich AUTORSKICH komentarzach do tego co cytujesz.
    Jak mam Ci to jaśniej wytłumaczyć ? wesoły
    Pisałeś, że cieszysz się że masz prywatnego Galla Anonima. No właśnie ja mam kłopot bo Ty się cieszysz a ja nie mam o czym pisać.
    Do niczego nie musisz się przyznawać i nie szalej juz z tą kombatancka przeszłością wesoły
    Krytykuj też do bólu, wszystko i kogo tylko zechcesz. Takie Twoje zbójeckie prawo.
    Napisz mi tylko cokolwiek o Twoich działaniach, osiągnięciach, doświadczeniach, poza tym ostatnim, wybitnym.
    Cokolwiek co pozwoli mi traktować poważnie Twoje, NIE CYTOWANE PRZEZ CIEBIE, wypowiedzi.
    Puszczanie przez całe życie zawodowe studentom muzyki czy jakaś mizerna aktywność sprzed 20 lat autorytetu nie buduje.
    Ja wiem Andrzej, duzo wiesz ale nie powiesz, działasz ale jestes skromny wesoły



Mariusz,
powiem szczerze, że nie rozumiem dlaczego Ty nie rozumiesz.
Zacznę od tyłu:
1.WCALE NIE JESTEM SKROMNY i lubię pochlebstwa.I mówię wszystko co wiem bo lubię mówić.
2.Tę muzykę to nie ja puszczałem tylko zawsze znajdowałem ŁOŚi, którzy to za mnie robili.
3.Aktywnością sprzed lat sie nie chwalę choć na 10RT to była frajda.Chyba z 10 krajów zrobiłem tylko.
4.Żadnym autorytetem nie jestem i bynajmniej nie pretenduję
5.Wcale nie MUSISZ mnie traktować poważnie, nie ma takiej potrzeby i powodów do tego.ŻADNYCH.
6.Nie byłem i nie jestem kombatantem - sprawa była kryminalna
7.Jeśli bycie Gallem Anonimem moim to dla Ciebie ambaras /sam się zadeklarowałeś/
to choć z żalem ale ZWALNIAM CIĘ Z OBIETNICY PRACY NA FUNKCJI MOJEGO GALLA ANONIMA.
ROZUMIEM I ŻALU NIE MAM.

eno


  PRZEJDŹ NA FORUM