Zjazd Burzenin.
Mi osobiście nie przeszkadza, że biorą. byle by stawki były rynkowe, a rozliczenia transparentne. Nie ma darmowych obiadów, tam podobno wory śmieci trzeba wynosić po biwakowiczach smutny Bezinteresowność jest od lat w deficycie, to już lepiej policzyć i zapłacić niż mamić mirażami pracy społecznej. Nawet w dawnych czasach jak w klubie się udzielałeś bardziej to na jakiś sprzęt z demobilu większe szanse miałeś - normalka wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM