Czy jesteśmy przygotowani na nadchodzący kataklizm?
Pytanie - po co kupować ubezpieczenie NNW. Przecież to koszty, sianie paniki, po co to komu. No i przecież szansa jest znikoma.
Teraz rękę do góry, czy komuś lub komuś z rodziny się przydało.

Jak będzie blackout to owszem w dupie będę miał pogaduchy na lokalnym przemienniku. Chyba że ktoś w okolicy ciężko zachoruje. Albo trzeba będzie uzgodnić kto ma leki. A tu samochód niezatankowany. Na szczęście taczki w ogródku mam. Będzie dobrze bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM