FM-link
    liandri pisze:

      sq4bja pisze:

      Bo ludzie kupują radio za 100 zł i mówią, że działa super i po co przepłacać. (...) Bo te radia nie mają ani wąskiego, ani szerokiego FM. (...)


    Jeżeli chodzi o Baofeng to tam jest szeroki i wąski FM - pozycja 5 w menu: "WN" - można ustawić "WIDE" albo "NARR". Nie wiem jak u innych producentów, ale tańszego od Bao to jeszcze nie widziałem wesoły

    Jeżeli chodzi o rodzaje użytkowników to oprócz tych, którzy w ogóle coś mówią, pomimo, że mają mniejsze lub większe problemy z modulacją - to całkiem sporo jest "klikaczy", "trzaskaczy" i "stawiaczy nośnej". Niestety przez jakiś czas zupełnie niechcący sam się do nich zaliczałem...

    Problem polega na tym, że aby po prostu otworzyć przemiennik wystarczy jakikolwiek, nawet bardzo słaby sygnał. Ale żeby z niego nie wypadać i żeby jeszcze inni cokolwiek usłyszeli - to już trzeba postarać się bardziej.

    Okazuje się, że na mojej działce z powodu jej położenia nie jestem w stanie się "dogadać" z przemiennikiem stojąc na ziemi. Próbowałem, ale nikt mnie nie słyszał. "No co jest - gadam i gadam i nie chcą mi odpowiedzieć?" Przemiennik się otwierał (słychać jak nadaje oraz "pikanie") więc założyłem że po mojej stronie wszystko OK. Okazuje się że nie - dopiero jak wlazłem z Baofengiem na dach domu (jakieś 8 metrów) to ktoś odpowiedział na wywołanie.

    Może moje doświadczenie się komuś przyda, bo te wszystkie trzaski i nośne nie muszą być efektem jakiejś złej woli. Generalnie jeżeli posiadasz Baofenga albo jakiegoś małego (5W) ręczniaka:
    - Jeżeli Ty coś słyszysz ładnie, czysto i wyraźnie i masz "pięć kresek" to to absolutnie nie znaczy, że to coś usłyszy Ciebie
    - Jeżeli gadasz i gadasz i nikt nie odpowiada to weź Baofenga na rower i poszukaj jakiejś górki w okolicy albo wejdź gdzieś wysoko.

    "Eksperymentalnie" udało mi się wyznaczyć, że przy korzystnej topografii / wysokości z UV-82 można się dogadać z przemiennikiem z 25 km z anteną Nagoya 771.
    Ta fabryczna do nasłuchu jest OK, ale do nadawania - kiepska. Pogadać z kimś to udało mi się z niej na ok. 4 km i to w górach.


Dobry "baobab" nie jest zły ,). Ze 2 lata remu jak byłem w Karpaczu to na wycieczkę na Śnieżkę zabrałem przedmiotowego UV-82 wraz z antenką Nagoya 771. Generalnie było dokładnie tak jak się spodziewałem - bez problemu ze szczytu i z północnej strony góry wbijałem się na przemiennik we Wrocławiu a to ok 100 KM - korespondenci mówili że słychać mnie na przemienniku z lekkim szumem ...
Generalnie za cenę ok 100 pln nic ciekawszego się nie kupi a sam TRX jak proste urządzenie RĘCZNE spisuje się OK.


  PRZEJDŹ NA FORUM