Rządowy Proces Legislacyjny ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej
...To może nasz czekać co jest w art. 43
    SP8TDX pisze:

      sp9eno pisze:



      Cieszę się Józek, że dowcip Ci nie sflaczał.
      Ale żeby pisać tak bezpośrednio i czytelnie to tak jak kopać leżącego.

      PZK dla administracji nie jest nawet pikusiem. I bynajmniej nie z winy administracji.
      To PZK nie chce tym pikusiem być.

      Bo żeby nim /pikusiem/ być, to trzeba się administracji ciągle przypominać /o swoim istnieniu/
      i oczywiście trzeba mieć ludzi chętnych do przypominania ale z wiedzą i umiejętnościami.
      I tu jest "mały dinks". Tacy ludzie najczęściej nie tolerują nadmiernego, ręcznego sterowania
      /lubią mieć choć malutki zakres autonomii/.
      A PZK /władza/ nie może sobie pozwolić na to aby cos się przypadkiem "wymskło" spod kontroli.
      Dlatego tez władza zajmuje się sobą, a jak się Tobie nie podoba, to pisz na Berdyczów.
      aniołek

      eno



    W temacie wątku to samo co do NRB tylko akurat Ty piszesz co wiesz ale nie wiesz co piszesz.


Przeciwnie, wiem co piszę ale nie piszę wszystkiego co wiem.aniołek

eno


  PRZEJDŹ NA FORUM