Konserwacja nadwozia Star-266 R-140 |
SP2LIG pisze: SQ9JYE Mojego postu nie napisałem podpierając się opowieściami zasłyszanymi gdzieś spod budki z piwem tylko na własnej obserwacji. Tz ja nigdy nie używałem przepracowanego oleju ale widziałem co działo się z samochodami tych co stosowali Twoją metodę. Po ok pół roku może trochę dłużej w ich samochodach zaczęły wypadać progi i dolne części drzwi, korodowało wszędzie tam gdzie stosowali ów "patent". Tyle w temacie, życzę Ci powodzenia w stosowaniu Twojej metody. ________________ Greg SP2LIG Myślałem że chociaż napiszesz z kąt w oleju przepracowanym przekładniowym ów kwas się bierze ! ? Żeby zrobić konserwację tak dużej powierzchni jak w przedmiotowym samochodzie potrzeba min. 20-30 litrów materiału więc temat kosztów jest oczywisty. Większość "pseudonowoczesnych" środków jak np. BOLL "BARANEK" zaraz po aplikacji wyglądają cudownie ale po kilku miesiącach powłoka zaczyna pękać i odpadać powodując efekt odwrotny od zamierzonego. Dla porządku przypomnę że konserwujemy Stara 266 a nie osobowe "wozidło" w którym ktoś postanowił zrobić konserwacje 5 lat za późno ! |