OŚWIADCZENIE SP2JMR PO WPISIE na Forum SP7PKI -canisa_lupusa z 13.09.2022 12:07:39
Dotyczy tematu: Facebookowy profil PZK.
    SP6DVP pisze:



    @SP2JMR Oświadczenie,

    po zapoznaniu się z wpisem canisa_lupusa z 13.09.2022 12:07:39 oświadczam, że:
    ...
    Rozmowa trwała ok 10 minut i z obecnej perspektywy uważam, że popełniłem błąd. Piotr SP2JMR





Piotrze,
błąd popełniłeś w momencie, kiedy zapewne pod namową swojego, opolskiego
sygnalisty postanowiłeś napisać to nieszczęsne oświadczenie.
Gdybyś w przeszłości bardziej wierzył w informacje CIKa niż w to co Ci podszeptuje
lizus z Opola to wyszedł byś na tym lepiej.
Ale sam wybrałeś.

Mogłeś zignorować wpis Canisa i sprawa by przyschła.
Teraz, dzięki "przyjacielskiej przysłudze" nie mającego wyczucia sygnalisty
z Opola sprawa się pięknie "nakręci" i "rozejdzie w naród krótkofalarski".

Czy większość uwierzy w Twoje wyjaśnienie? NIE SĄDZĘ.

Namawiam Cię tez gorąco do porzucenia raz na zawsze demagogicznego chwytu,
jakże lubianego i nadużywanego na szczytach organizacyjnej władzy.
Myślę o "wstąp do PZK i kandyduj do władz".

To chwyt demagogiczny bo zdajesz sobie sprawę tak samo jak ja, ze żaden
młody, krytyczny 30-40 latek mający pomysły i energię
NIE JEST W STANIE PRZEBIĆ SIĘ DO GÓRY PRZEZ TŁUM 50-80 LATKÓW
DOMINUJĄCYCH W PZK I WE WŁADZACH PZK.

Gdybyś na serio chciał czy tylko dopuszczał możliwość ewolucji w organizacji, to
wspierał byś a nie hamował i blokował wprowadzenie w PZK "DWUKADENCYJNOSCI" !!!

Treść Twojego oświadczenia Piotrze jest tez dowodem na to, ze tak
władze centralne PZK jak i poszczególni działacze szczebla centralnego
NIE POTRAFIĄ ROZMAWIAĆ I KOMUNIKOWAĆ SIĘ TAK Z CZŁONKAMI JAK I Z "KRÓTKOFALARSKIM ŚWIATEM ZEWNĘTRZNYM".

Polski Związek Krótkofalowców to duza organizacja.
Ale NIESTETY zrzesza tylko 1/4 polskich krótkofalowców.
A jej liczebność nie zwiększa się tylko powoli, ale
systematycznie maleje.

Czy to się komuś podoba czy tez nie, dzięki swojej liczebności Związek predestynuje do przewodzenia w polskim ruchu radioamatorskim.

ALE NIE METODAMI WYNIESIONYMI Z PRL-u.

Rozmowa z inną osobą lub organizacja nie polega na brutalnym narzucaniu własnego zdania
ale na przekonywaniu interlokutora do swoich racji.
Niestety, działacze szczebla centralnego PZK nie przyjmują tego do wiadomości.
Stąd brak możliwości porozumienia się z LOK, ZHP, Hackerspace czy OPORem.
O mniejszych organizacjach czy podmiotach nawet nie wspomnę.

Brak umiejętności rozmawiania przekłada się natychmiast na BRAK JAKIEJKOLWIEK
ROZMOWY, POROZUMIEWANIA SIĘ CZY WSPÓŁPRACY.

BO MONOPOLISTA NIE MUSI!

Ano nie musi.NIC NIE MUSI.
Ale z powodu tego "wybujałego EGO działaczy PZK" cierpi /by nie powiedzieć:dostaje w dupę/ CAŁE ŚRODOWISKO.

Więc NIE POPEŁNIŁEŚ BŁĘDU rozmawiając z Canisem.

Ty po prostu chciałeś aby przyjął na słowo Twój przekaz.
Ty nie potrafiłeś z Canisem rozmawiać i Go przekonać do swoich racji.
Nie wziąłeś pod uwagę, ze Canis to nie DVP czy SLU.

Choć też obiektywnie na to patrząc nie miałeś też żadnych szans.
Nie miałeś,bo byłeś w sytuacji Putina, który by próbował rozmawiać z Zełenskim.

I nie mów, ze kochasz, cenisz i szanujesz Prezesa bo "jaki jest koń, każdy widzi".
Możesz zaklinać publicznie rzeczywistość,ale nikt rozsądny w naszej organizacji i znający Cię choć odrobinę nie uwierzy,
ze mówisz to co na prawdę myślisz.

Bo każdy tego "konia widzi" i niestety nie podziwia.

Abstrahując od tego, ze sam własnoręcznie tego "konia" wynalazłeś i wychowałeś na własnej piersi.
I tego Ci Piotrze współczuję.
eno

Do sygnalisty z OPOLA:nie musisz się trudzić i donosić.Sam osobiście
wyślę Piotrowi to co napisałem.



  PRZEJDŹ NA FORUM