List otwarty do członków PZK
Nie kojarzę kulisów, ale szacun dla TDX'a za honorowe dotrzymanie obietnicy. Chyba nam wszystkim opadły kopary po tym co wydarzyło się "w realu". Mimo różnicy poglądów co do oceny funkcjonowania PZK wszyscy jesteśmy krótkofalowcami i niech wolno nam będzie mieć własne zdanie co do organizacji statutowo nas reprezentującej. Słabo tylko, że dyskusja miast systemową być zniża się do ataku na osoby rozwadniając wątek i oddalając od wyjaśnienia "dlaczego odpowiedzi na zadane pytania, powtórzone w "liście otwartym", nie można uzyskać"


  PRZEJDŹ NA FORUM