Facebookowy profil PZK
    canis_lupus pisze:




    "Tak ładnie do mnie mówiłeś w Burzeninie, jak to prezes Tadeusz Pamięta nic nie robi, jest do niczego i jest do wywalenia,
    jak to powinienem się zapisać do PZK i kandydować do zarządu, jak to Zygmunt Szumski uważa się za nadadministratora i trzeba go wywalić."





Od dawna słyszało się że ZG nie jest homogeniczne i dzieją się tam wewnętrzne zagrywki i kopanie po kostkach, zresztą poprzedni prezes chyba abdykował nie tylko ze względów zdrowotnych. Nie raz słyszało się też że "żelazny" czerwonogęby (z wiadomej przyczyny, kto na jakiejkolwiek imprezie z udziałem JMR-a ten wie) Piotr steruje PZK z tylnego fotela.
Teraz jeszcze takie piękne deklaracje o "kolegach", bardzo fascynujący przykład makiawelizmu.


  PRZEJDŹ NA FORUM