Mam taki maszt, Extra GP właśnie. Rozkładany weekendowo ale zamontowany na stałe na zewnątrz, od kilku lat stoi w upale,mrozie itd, nic mu nie jest prócz tego że zewnętrznie trochę zbrzydł. Wieszam na tym anteny drutowe a w połowie wysokości też niewielkie, może maksymalnie kilogramowe yagi. Przy rozłożeniu z czymś cięższym koniecznie trzeba zabezpieczyć każdy segment zawiązując np gumowe linki tuż nad łączeniami, składający się samoczynnie 10-metrowy maszt uczy szacunku do spadających przedmiotów ,) Rozłożony na stałe raczej prędzej czy później sam się złoży wskutek działania różnych warunków. Odporność na wiatr bardzo dobra, gnie się jak wielka wędka i tyle. Z problemów osobliwych - wczoraj przed rozłożeniem przez 15 minut wyganiałem mrówki ze środka, upodobały sobie wnętrze masztu (dolną zaślepkę zgubiłem)
Przemek |