Zjazd Burzenin. |
Na początku lipca Mykola UR6QV wystosował apel z prośbą o pomoc dla krótkofalowców ukraińskich. Swoją prośbę rozesłał w emailach skierowanych do polskich krótkofalowców, klubów i PZK. Mykola UR6QV jest v-ce prezesem Zaporoskiego Oddziału Ligi Radioamatorów Ukrainy a także kierownikiem klubu UR4QWW przy Uniwersytecie w Zaporożu. Mykola napisał: "Potrzebujemy również wszelkiego rodzaju urządzeń komunikacyjnych takich jak przenośne krótkofalówki i inne komponenty radiowe (PL-259, SO-239, BNC, SMA konektory, kable koncentryczne, zasilacze, akumulatorki, panele słoneczne i inny sprzęt). Sprzęt może być w stanie wymagającym naprawy, ale możemy to naprawić". Reakcja krótkofalowców polskich była pozytywna. Mykola wskazał mnie jako osobę do kontaktu więc na mój adres nadesłano paczki z darami. Już w sierpniu zbiorcze kartony do Zaporoża przekazałem polskim wolontariuszom, którzy na stałe są zaangażowani w pomocy humanitarnej dla Ukraińców a następnie Mykola potwierdził odbiór na miejscu. Obecnie przy okazji spotkania w Burzeninie chciałbym poprosić kolegów wybierających się na zjazd o przywiezienie ze sobą sprzętu i materiałów, które mogliby przekazać dla Ukraińców. Jeżeli w swoim shacku na półce lub w szufladzie posiadacie zbędne "przydasie" zabierzcie je ze sobą do Burzenina z nadzieją, że będą przydatne na Ukrainie. Z góry dziękuję za przyłączenie się do akcji pomocowej. . Powyższy tekst zamieściłem za zgodą organizatorów Zjazdu Technicznego. |