UKE zaszalało...
fiu...fiu...
    sp3suz pisze:

    @ JFR A czy to może nie było tak ze ktoś wydał zgodę poza wiedzą swojego urzędu? Najzwyczajniej w świecie ktoś nie skonsultował się z górą i pozwolił na to na co nie powinien. Sprawa "sie rypła" po kilku latach i teraz jest dym koło tematu...

Ja nie mam pojęcia jak to było, wiem tyle ile napisał wyżej Cezary. Śmiem zakładać, że "zgodę wydał" ktoś do jej wydania uprawniony a więc jest wiążąca. I nie mam nic przeciw zmianie decyzji skoro "się rypło", jedynie niepokoi mnie sposob w jaki to zostało zrobione. Przykład @vss pokazuje, że można w sposób cywilizowany i bezbolesny dla wszystkich. Da się.

    sp3suz pisze:

    Jakiś dowcipniś od siedmiu boleści zrobił radiosterowanie suwnic na 433 MHz. Owszem piloty do aut jeszcze jak cie moge ale TO?? Wyobraź sobie ze w zakładzie przemysłowym a dwóch suwnicach w tandemie wisi element (np. dźwigar 16 ton ) i za płotem jakiś amator w bloku zrobi sobie w majestacie pozwolenia eksperyment i swoja emisja np. "rozepnie" tandem w czasie jazdy... Zgroza!

Ano zgroza. Ale jak dowcipniś wybierał qrg to nie wiedział co jeszcze może na niej być? W majestacie prawa? Sam jest wyłącznym odpowiedzialnym za ewentualną tragedię, bo przecież nie amator - ten skąd miał wiedzieć o dziwnych pomysłach innych... dowcipnisiów.

A dżwigowi to (przynajmniej w mojej okolicy) na PMR siedzą, jak by im zakłócenia przeszkadzały to by poszli gdzieś indziej bo jednak PMR to i na ryby i dla dzieci... Może cena(baofenga 888) czyni cuda.



  PRZEJDŹ NA FORUM