UKE zaszalało... fiu...fiu... |
sp6ryd pisze: Czy przez analogię jeśli np. byłbym dzierżawcą działki to nie mógłbym czerpać korzyści z korzystania z niej. Czy to nie jest ograniczenie swobody gospodarczej? Jeśli firma nie ma pracowników, tylko osoby na kontraktach B2B to nie może im wydać radiotelefonów ? Korzyści możesz czerpać ale w granicach wynikających z umowy i tak dla przykładu wydzierżawiłeś mi działkę rekreacyjna a ja zrobiłem na niej składowisko odpadów poubojowych. Co do wydawania radiotelefonów to można przyjąć, że dalej są we władaniu osoby uprawnionej i po wykonaniu usługi będą zwrócone więc można przyjąć, że wszystko jest w zgodzie z pozwoleniem. sp6ryd pisze: W uzasadnieniu czytamy: "Z uwagi na wysoce niepożądane skutki naruszenia polegające na dopuszczeniu możliwości korzystania z częstotliwości radiowych przez znaczną liczbę niezweryfikowanych przez Prezesa UKE i nieuprawnionych do tego podmiotów, stwierdzono, że zakres oraz skutki naruszenia przemawiały za nałożeniem kar pieniężnych."Tylko decyzja ta winna mieć solidne uzasadnienie prawne. Pamiętam czasy, w których dla sieci RLL trzeba było przedstawić projekt, mapy zasięgu, parametry stacji bazowych itp. itd. i w takim przypadku przyznałbym rację UKE ale w sytuacji, w której "pozwolenie" ma czysto administracyjny i "finansowy" aspekt (bez weryfikacji technicznej i bez ograniczeń co do miejsc i scenariuszy korzystania) o jakiej "weryfikacji" jest mowa w uzasadnieniu ? |