List otwarty do członków PZK
Ale się uśmiałem. Umowy zlecenie , czyli wzięli kasę aby zapłacić za śmieci?
Ale społecznie popracowali!!!

Nie będzie ŁOŚa, to będzie coś innego. Zawsze Ktoś coś zorganizuje. Przyroda nie lubi próżni.

Jak dotąd sprawa $$$$ nie została wyjaśniona. Brali po 20zł, tylko 3 osoby się przyznały, że nie wrzuciły kasy do puszki.Sa to SP6DVP, SP8TDX i jeszcze SP5 z Warszawy, któremu na lekarstwa brakuje. Jak na 1200 osób, to cieniutko.
Co się stało zatem z resztą? Brak odwagi, aby się przyznać, czy reszta zapłaciła?
Są też tacy, którzy wrzucili więcej... więc....?


  PRZEJDŹ NA FORUM