List otwarty do członków PZK
    sp9eno pisze:

    Pan profesor Falandysz chyba byłby z Ciebie dumny.A przynajmniej zadowolony.

    Niemniej ja nadal mam wątpliwości uzasadnione.
    Bo znalazłem w internecie:

    całokształt «zorganizowana w pewien sposób całość, też: układ rozważany w całości» /PWN/

    całokształt - wszystko, co składa się na całość, określoną następującym rzeczownikiem. /WSJP/

    A w/g Ciebie CAŁOKSZTAŁT to wszystko minus QSL Manager.
    No cóż ...

    Albo inaczej, w/g Ciebie Oddziałowy QSL Manager nie ma żadnego związku z Oddziałem, prawda?

    Oczywiście dotyczy to tylko Oddziału w OPOLU.
    Można by tak zapytać o ten związek Managera QSL z Oddziałem w Twoim rodzinnym.

    Ale jest inne rozwiązanie.
    Można napisać do Ministerstwa Kultury i zapytać uprzejmie o interpretację.
    Problem tylko w tym, ze jeżeli Ministerstwo przyzna rację mnie a nie Tobie,
    to jednocześnie zabierze Oddziałowi w Opolu OPP co najmniej na dwa lata.

    To co, wchodzisz w to? aniołek

    eno

    ps.A upewniłeś się u Piotrka czy masz rację i warto to oficjalnie sprawdzać?
Żenujące szukanie za wszelką cenę haków na konkretnego Człowieka, na OT-11 PZK: szukanie po słownikach, szukanie innych rozwiązań w Ministerstwie i Kultury, chrzanienie coś o czasach prof. Falandysza - ile to już lat temu było, a Ty nadal żyjesz w odległej przeszłości?

Podstawą są konkretne zapisy Statutu!
W nim nie ma nic o QSL Managerze!
O jakim całokształcie uwzględniającym QSL Managera zapisanym w Statucie PZK, o którym to QSL Managerze nie ma w nim ani jednego słowa, bzdury i interpretacje słownikowe wypisujesz?
Całokształt Twoich interpretacji to zamiłowanie do jak to nazywasz falandyzacji z XX w.

Jeśli piszesz o jakimś moim rodzinnym Oddziale, to przypominam Ci, że pochodzę z Opola, OT-11 PZK to mój pierwszy OT. Między innymi dlatego znając od wielu lat Krzysztofa, Jego zaangażowanie w to, co uczciwie i dobrze robi oraz szacunek dla Niego, którego Ty nie masz za grosz, powodują, że go bronię.

Mój aktualny QSL Manager z OT-18 podziela to, co napisałem - działania z własnej, dobrej woli, a przekazywane informacje dla członków jako pomoc, by wiedzieli jak segregować, wysyłać karty QSL, jakie zmiany są w innych krajach itp.
Koszty żadne - wysyłka do CB QSL opłacana przez Bydgoszcz, wysyłka do członków po otrzymaniu koperty zwrotnej lub odbiór osobisty.
Jaki całokształt? Tylko być wdzięcznym za tyle godzin, dni tygodni... lat służenia społecznie Koleżankom i Kolegom!

    sp9eno pisze:

    Tylko ze niestety najczęściej do GKR trafiają egzemplarze ludzkie typu MRD,
    którzy z prawa znaja najlepiej "Prawo Kalego" we wszystkich odmianach czy mutacjach.
Brawo ENO - wyłazi z Ciebie cała Twoja nienawiść do osób mających inne zdanie.
Ile lat jeszcze szczególny, niereformowalny "egzemplarz" będzie używał tego prymitywnego porównania do "Prawo Kalego"?
Pamiętam ten argument podawany przez Ciebie na Posiedzeniach ZG PZK, KZD PZK w latach 90. XX w. zdziwiony

Współczuję Ci i mimo wszystko nadal szczerze życzę zdrowia -
holistycznie rozumianego: fizycznego, psychicznego i duchowego.lol

PS To ciekawe, że nikt nie przypomina jaki jest temat tego wątku. zdziwiony poruszony zakręcony zaskoczony


  PRZEJDŹ NA FORUM