List otwarty do członków PZK |
SP6OUJ. pisze: Cały czas myślałem, że organizatorzy robią tego ŁOŚa społecznie (za darmo). Jaki ja byłem naiwny, bo do głowy by mi nie przyszło, że można było za to brać pieniądze, a potem odtrąbić ile się społecznie napracowało i odebrać np. grawerton czy medal. Może to umowa na coś innego, niestety na razie nie wiemy, bo PZK skrzętnie ukrywa. Ale spoko, dowiemy się wszystkiego... |