Podanie do spó³dzielni mieszkaniowej
- moja wersja
Czesc.
Pismo Twoje jest zdecydowanie za dlugie i za madre. Podpierasz sie numerami Ustaw oraz uzywasz terminologii ktora juz sama w sobie " BRZMI STRASZNIE".
Ja bym zaczal od starego, kochanego......

"ZWRACAM SIE Z UPRZEJMA PROSBA"

Nastepnie mozesz wspomniec, ze jestes licencjonowanym Krotkofalowcem i masz uprawnienia do posiadania Wysokiej Klasy Radioodbiornika i w tym celu powinienes posiadac kawalek drutu miedzianego rozwieszonego na dachu. Swoje hobby traktujesz powaznie i po pracy dzieki niemu znajdujesz wypoczynek i odprezenie. A dodatkowo Twoj syn Janek, nie bedzie po Osiedlu zbijal bakow bo zainteresowany Taty hobby, bedzie czytal ksiazki i sledzil atlasy.
Nie smiej sie!
Kiedys dawno temu, gdy wystapilem do PIRu o zgode na zarejestrowanie malego recznego CB, 100mW, to przyszedl do mnie dzielnicowy, dostalem nowe mieszkanie na osiedlu, ostatnie pietro wlasnie ze wzgledu na dostep do dachu. BHZ LOCUM, moglem sobie pietro wybrac, i zapytal wielce powaznie...a na co WAM ta radiostacja??????? Odpowiedzialem mu tez powaznie, ze na tym nowym Osiedlu, moj syn bedzie biegal z chlopakami i psocil, a ja dzieki temu malemu radyjku, bede mogl go z okna kontrolowac i przywolywac do porzadku w razie potrzeby. Pan dzielnicowy z wielkim nabozenstwem w mojej obecnosci wpisal zgode na swoim dokumencie i za tydzien dostalem Zezwolenie.
Sprawy edukacji naszych dzieci sa jak najbardziej powaznym argumentem, a jesli sa traktowane na serio, to tylko dobrze dla nich samych.
Masz wielkie szanse na otrzymanie zgody. Mozesz nawet przeprowadzic jakies "SZKOLENIE" dla mlodych mieszkancow Osiedla. I wcale nie na pokaz! Mlodzi ludzie sa fantastycznym Narybkiem dla Naszego Hobby.

Wracajac do Twojego Tematu.......

Twoj wspanialy list jest nafaszerowany paragrafami i Pan Prezes moze to odebrac jak licytowanie sie z Nim osobiscie. A przecie wiadomo, ze PAN PREZES to prawie jak Pierwszy po Bogu na okrecie.
Swoje sluszne paragrafy, zostaw sobie na drugi list.
Ale jeden z Kolegow wspaniale zasugerowal i popieram to, abys znalazl dojscie to kogos z Pionu technicznego w/w Spoldzielni. Wyjasnij o co biega i zaznacz, ze nie chcesz Samowolki, bo kawalka drutu nikt by nie widzial, tylko jako Swiadomy i Lojalny Czlonek Spoldzielni, chcesz aby wszystko bylo formalnie.
O zakluceniach TV czy opiekaczy do chleba nie wspominaj. To tylko zaciemni obraz i zmusi do myslenia Decydentow.
Na zakonczenie powiem Ci jak to biega w Australii:

Tu, hobby, jakie by to nie bylo, jest traktowane jako PRAWO OBYWATELA DO PRAKTYKOWANIA SWOJEGO HOBBY.
Hobby jest SWIETE. Jesli lokalne przepisy, wszystkie Magistraty maja swoje przepisy, zezwalaja na postawienie konstrukcji jakiejkolwiek na dachu budynku, to jesli tylko zapoznasz sie z tymi przepisami i spelnisz ich wymagania, to wizyta w biurze jest formalnoscia.
Nie mozesz dostac odmowy!!!!!!!!
Ale wpierw musisz sam zrobic dokladne rozeznanie i spelnic absolutnie wszystkie lokalne wymagania.
Napisalem o tym tylko tak aby Was rozweselic!
TU, SOBIEPANSTWO nie istnieje! Zaden Prezes Osiedla nie moze zabronic czegos na co zezwala PRAWO.
Dobrze uczyniles, ze wyskoczyles ze swoim Podaniem przed orkiestre i chcesz sprawdzic na NAS jak widzimy Twoje Podanie.
Ja widze je, jako za madre i za bardzo na powaznie. Zostaw sobie te wszystkie argumenty o swoim wyksztalceniu na nastepne Podania.
Zycze Ci powodzenia i informuj nas na biezaco.

z powazaniem
Henryk


  PRZEJD NA FORUM