List otwarty do członków PZK |
sq5ebm pisze: sp9eno pisze: Nie sadzę. Jest to nieprawdopodobne. eno Andrzeju, gramy w "PZK Bingo". Krytukujacy to frustraci, obce i wrogie sily, gowniarze, nic nierobiące lenie... dorzucic dzieci, powolac sie na zmarlych i ich duchy... zagrac na cienkiej strunie "wstydu". Moznaby tak wyliczac dalej. To wszystko jest juz tak przewidywalne i nudne. Czy im dali jakis podręcznik Dzielnicowego MO, z którego czerpia te teksty? Musi byc,bo od dekad sa identyczne. Zmieniaja sie operatorzy,ale nie instrukcja. Maciek, nie raz i nie dwa pozwalałem sobie na twardą czy wręcz brutalną dyskusję i takież argumenty. Etykiety typu "frustraci, obce i wrogie siły, gówniarze, nic nierobiące lenie ..." traktuje jako "chleb powszedni". Ale jeśli na starość przyswoiłem sobie jakieś reguły tego świata, to zasada, ze atakowaniem interlokutora poprzez atak na jego rodzinę a zwłaszcza dzieci to zwyczaj i "przywilej" terrorystów i Rosji Putina. Ten przypadek jest o tyle szczególny i straszny zarazem, bo człowiek który to frywolnie napisał od czasu do czasu na tym forum pozwala sobie na wtręty zaczerpnięte z etyki chrześcijańskiej. Gęba pełna ideałów i frazesów a metody jak z "podręcznika młodego czekisty"? Gdyby ks.prof Tischner niechcący zmartwychwstał, pewnie "zszedł by" na atak serca. To jest po prostu zwyczajnie i po ludzku ohydne i obrzydliwe. Andrzej eno |