List otwarty do członków PZK
[quote=sp9acq][quote=canis_lupus]
    sp9acq pisze:




    Jednak organizację jednego ze sztandarowych miejsc gdzie bywał SN0HQ, gdzie odbywał się niejeden Zjazd techniczny PZK w Burzeninie
    wzięła na siebie inna organizacja, nie PZK.

    Adam


Nie czarujmy się, PZK nie było organizatorem zjazdu. Organizatorem byli ludzie, którzy Zjazd organizowali. Początkowo pomoc finansowa przychodziła od trzech oddziałów terenowych - Łodzi, Wrocławia i Gliwic - i ta pomoc pozwalała na to, żeby o organizacji w ogóle myśleć. Potem było tak, że centrala PZK zaczęła się na moją prośbę dokładać do kasy - a ja nie miałem powodów by twierdzić, że to nie jest "współorganizowanie". A nawet w swojej naiwności nieco wyolbrzymiałem tę rolę, załatwiałem flagi, znaczki i pilnowałem, żeby logo PZK było wszędzie gdzie być powinno.
W tym roku zjazdem nie zainteresował się pies z kulawą nogą - niewykluczone, że z powodu poważnego konfliktu między mną a Prezesem PZK. Jak również z powo Ja włóczę się po świecie, zatem zapadła decyzja, że organizatorem będzie HS - bo HSowa załoga od lat w organizacji zjazdu brała udział i "umie w zjazdy"
PZK zjazd straciło na własne życzenie - czyli z dwóch sztandarowych imprez pozostała w PZK jedna - czyli ŁoŚ. Widać tak musiało być, PZK interesuje się trwaniem a nie organizowaniem czegokolwiek. Ale faktem jest, że Gliwicki Oddział Terenowy PZK tradycyjnie po raz kolejny wesprze Zjazd.


  PRZEJDŹ NA FORUM