List otwarty do członków PZK |
canis_lupus pisze: Dla nich nie liczą się fakty tylko propaganda. Jak zapytasz o fakty to dostajesz takie wysrywy jak powyżej. Wyjasnialem to Tomkowi wiele razy i uswiadamialem,ze jego postawa jest obarczona naiwnoscia. On swoje, ja swoje,ale przynajmniej go uprzedzilem. Tak samo jak po przeczytaniu jego posta napisalem mu jakie dostanie odp. Sa to od lat te same, typowe odpowiedzi towarzyszy i ich szczekaczek. Tradycyjny zestaw z podręcznika emerytowanego milicjanta. Nic sie nie zmienia od dekad. Kazdy odmawiajacy lizania towarzyszy po jajkach dostaje te same wysrywy w odpowiedzi. Czasami zmieniaja sie tylko delegowani funkcjonariusze, bo poprzedni albo nie ogarniaja juz neta albo leżą w "mauzoleum Lenina". |