Czy jesteśmy przygotowani na nadchodzący kataklizm?
No widzę, że ściana wschodnia aktywna, nawet mnie te chamskie odzywki nie dziwią. Do tej pory elektryfikacja nie dotarła to nie wiecie o co chodzi. Ale co tam, przecież do tej pory chodzicie s**ć za dom jak przed wojną to nic się nie zmieni. Tzw. powódź tysiąclecia pokazała w małej skali jak to wygląda. BTSy nie działają, nawet karetki do chorej matki nie wezwiesz. Żarcia nie kupisz bo kasa online nie ma netu. Bajury też nie nalejesz bo pompa nie działa. Wody też nie masz, bo ją wyłączyli, bo oczyszczalnia nie odbiera. A i kasy też z bankomatu nie wyjmiesz, więc nawet za gotówę jabłek nie kupisz u sąsiada.


  PRZEJDŹ NA FORUM