List otwarty do członków PZK
@SP3SUZ.
"Zły człowiek ..." -tak, znam i stosuję.Ale staram się aby
w chwili słabości czy zapomnienia nie przejść do jednej z zasad Hammurabiego.
Tej o oku i zębie.
Manipulacja, ach szlachetna sztuka manipulowania wesoły. Tak, znam.

Miałem świetnego nauczyciela /krótkofalowca/ od którego sporo sie nauczyłem.Ale znać to jedno,
a stosować w praktyce to drugie.Zostałem wytresowany za młodu w stosowaniu
zasady: jak Ci ktoś przywali z lewej, to nadstaw prawą.Cholernie ciężko jest z tego wyjść.
Ale święty nie jestem.Natomiast lata spędzone na pracy na rzecz innych i "kulkowaniu" oddaliły
mnie od techniki znacznie /czego żałuję/. Ma w tym udział /w pewnym sensie/ ŚP. SP3AXI, dzięki któremu też mam licencję.
Dla mnie to wspaniały facet był.
Wiec manipuluję tak sobie, ale rozpoznaję dużo, dużo lepiej.
Np. zastanawiam się, czy Jurek SLU daje się manipulować świadomie czy nieświadomie.

Wspomniałem o przyzwoleniu na nieprawidłowości /to nieprosty oczywiście temat/
bo ja jestem zwolennikiem prostych, ale jednoznacznych rozwiązań.

Mówimy sobie prosto w oczy i ustalamy, ze jest ten "Ham Spirit" i go stosujemy,
albo o nim zapominamy i jest "wolna amerykanka".
Albo umawiamy się, ze jest
Statut PZK i go przestrzegamy, albo nawet go nie "falandyzujemy" tylko na niego sikamy.
Ostentacyjnie.
Nie wszyscy oczywiście, bo tylko "znajomi królika" tak mogą.

Pozostali muszą się stosować bo "zasada Mietka" : "kto nie z Mieciem, tego zMieciem".

Trochę mnie tym historycznym wtrętem o zaborach "przydeptałeś".
Czyżby do końca świata tak miało być? To mało optymistyczne.
Jestem nadal w głębi idealistą, ale życie i otoczenie zmusiło mnie do
chłodnego i wyrachowanego pragmatyzmu.

Wiec wiem, ze "funkcyjny arogancki palant" musiał mnie wywalić z LDD,
bo psychikę słabą ma i krytyki nie trawi.
On myśli, ze jak zamknie oczy to świat natychmiast robi się piękny.wesoły

Przy okazji wykazał się absolutną głupotą bo gęby niewyparzonej mi nie zamknął
tylko wbrew zasadzie "pani Dulskiej" wygonił mnie z domu abym krzyczał "na polu" jak gadają chyba w Krakowie.
No to krzyczę.
I czekam az ktoś powie, ŻE KŁAMIĘ.
Jak na razie nikt mnie na kłamstwie nie złapał.
A inne przymiotniki o mnie olewam.
Taka jest Polska i niestety takie jest PZK.

I tylko tego "Ham Spiritu" mi szkoda bo taki fajny, idealistyczny jest.

Słoneczności dla wszystkich
eno


  PRZEJDŹ NA FORUM