List otwarty do członków PZK
@ SP9ENO Podyskutować można wszędzie nawet tutaj. Tylko trzeba zachować kulturę. Jest taka zasada, jeśli nie wiesz jak się zachować, zachowaj się przyzwoicie. No i tyle i aż tyle. Po prostu jeśli matka wychowała Ciebie , mnie czy innego na przyzwoitego człowieka to bez względu na sytuację i okoliczności będziesz przyzwoitym człowiekiem. Co do władz PZK... Jeśli nie odpowiadają to trzeba zmienić władze. A w jaki sposób? Napisałem już wcześniej, wstąpić w szeregi związku, potem zebrać jakieś 500/600 osób jednakowo myślących i można przy następnym zebraniu powiedzieć "Panom już dziękujemy". Andrzeju drogi, ja też w zarządzie organizacji nie wszystkich lubię. Ale nie będę robił "chińskiej rewolucji kulturalnej" tylko dlatego że jednego faceta prywatnie nie trawię, no dajmy spokój. Pracuje na rzecz PZK i dobrze niech tak robi dalej. Owszem jeśli ktoś ma zastrzeżenia i wie że jest źle to niech z tym idzie do Prokuratury, złoży zawiadomienie o przestępstwie lub możliwości popełnienia takowego i wtedy będzie to co ma być. A nie przychodzi na forum i drze ryja - BO JA NAZBIERAŁEM KWITÓW i was wszystkich załatwię! Chwila! No to pokaż te "kwity" jak masz albo się zamknij. No mam rację czy nie? Przychodzi taki ktoś na forum zaczyna dyskusję , psuje wszystkim krew i potem zonk! Brak dowodów w sprawie. No to ja sie pytam- po co kurwa ta cała afera?? Żeby postów nabić na forum? Czy żeby skłócić ludzi? Bo według mnie to chyba to drugie. Wiesz... ja mieszkam tu gdzie mieszkam, płacę składki, uprawiam krótkofalarstwo i mam dużo innych ważniejszych problemów niż przejmować się że jeden czy drugi funkcyjny z PZK "spuścił po brzytwie" człowieka który chciał cos zrobić dla innych. Historia zna pełno takich przypadków, nie On pierwszy i nie ostatni. Kultura osobista , kultura wypowiedzi i możemy dyskutować. cool


  PRZEJDŹ NA FORUM