List otwarty do członków PZK
Ciekawe zagadnienie, wręcz akademickie powiedziałbym - jaki jest punkt graniczny w tym, ile śliny ze strony "góry" na twarz mogą przyjąć najwierniejsze jednostki, które najgłośniej jęczą w tym wątku, powyżej którego stwierdzają, że to jednak nie deszcz pada. Z każdym wątkiem na tym zacnym forum granica zmierza coraz dalej.


  PRZEJDŹ NA FORUM