List otwarty do członków PZK

"No cóż, ja z dużym zdziwieniem zauważyłem, że kolega Jacek SP9AKI po raz kolejny pokazał gdzie w rzeczywistości ma sprawy własnego oddziału i po raz kolejny nie przybył na zebranie... Ja oczywiście nie narzekam, bo obecność AKIego nic ciekawego do zebrania by nie wniosła, ale ktoś udający poważne zainteresowanie mógłby raz na kilka lat zrobić coś, co by to zainteresowanie uwiarygodniło...
Wiem, łatwiej pisać głupoty na PKI...

mrn
"


Nie potrafiłbym napisać tego lepiej wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM