Antena na dachu, a władze śpółdzielni. |
sp8mrd pisze: sp8mrd pisze: Znam przypadki, gdy Koledzy mieli podobny problem ze wspólnotą mieszkaniową i gdy żadne argumenty życzliwe, ani prawne nie skutkowały, zaproponowali "dziarskim krzykaczom" na zebraniu mieszkańców, że z racji sugerowanych nieprawidłowości (rzekomych zakłóceń, które niby były nawet wtedy, gdy byli poza domem np. w pracy, na urlopie), by ściągnęli UKE na pomiary. Po czym dodali, że koszt takiej usługi wynosi 10 tys. zł, co wywołało zakończenie tematu, bo nikt nie chciał zapłacić. ![]() PS Warto napisać do Sekretariatu PZK. Co roku takich spraw jest kilka i większość załatwiona z pozytywnym skutkiem. Precedensy w Polsce nie obowiązują jednak z mojego doświadczenia (a mam siwych włosów trochę) sąd dowody ale w grę wchodzą jeszcze zapisów prawa, więc podparcie wniosku rotrzygnięciami lub przynajmniej uzasadnieniami podobnych sytuacji na pewno pomoże. Mogę zebrać takie dokumenty i wnioskować do ZG PZK o archiwizację na stronie PZK. Proszę na pirv |