Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
[quote=sp9eno]
    SP8TDX pisze:

      sp9eno pisze:


      A konkretnie potrafisz napisać /co, gdzie i kiedy/?aniołek
      eno


    Oczywiście, tylko po co ?
    Doskonale wiesz co gdzie i kiedy wesoły Prezesem przecież jesteś wesoły
    Tak przy okazji czytając o kulisach tego wyboru, frekwencjach i takich tam to masz co robić w swoim oddziale wesoły Jednym słowem - swoim podwórkiem się zajmij przyjacielu wesoły



Po to, aby wszyscy wiedzieli, ze Ty na prawdę coś wiesz.
A Ty nic nie wiesz tylko opisujesz swoje pijane majaki.

Więc pij dalej i pisz.
Każdy musi z czegoś czerpać satysfakcję.
[/quote]

Andrzej nie bądź tym co ryje. Tam są trzy glinianki, bardzo głębokie i z zatopionymi drzewami. Po za tym jest obiekt gdzie mogą pomylić miejscowego z pensjonariuszem i nim się chłop wytłumaczy to może tam trochę poodpoczywać.

Dlatego picie ponad normę i/lub długotrwałe jest z lekka niebezpieczne. Grozi utratą kolejnego członka PZK.

JAKlol


  PRZEJDŹ NA FORUM