Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Jednak widać efekty kryzysu ekonomicznego. Normalnie pojechali by na wakacje, często bez radia czy nawet komputera. Zajęli by się rodziną, ładnymi widokami czy też pejzażami. Od czadzili by umysł od codziennych problemów. Z perspektywy leżaka przemyśleli by parę problemów. Te nagromadzone pokłady złości albo by wypłukali w słonej wodzie albo wypocili w górach. Nawet nie zaliczyli żadnej pielgrzymki, co zalecają wszystkie religie świata. Ale niestety zostali na miejscu. Frustracja wzrosła żądła się napełniły jadem i do ataku.

A teraz o zmianach Napisałem kilka propozycji w tym temacie. Efekt krytykanctwo z pozycji małego Kazie z Za'życi Wielkiej. Dlaczego tak się stało? Bo ludzie nie widzą zmieniającego się świata. Tu szczególnie trafny jest cytat z Asnyka Trzeba z Żywymi naprzód iść, Po życie sięgać nowe: A nie w uwiędłych laurów liść Z uporem stroić głowę! Wy nie cofniecie życia fal! Nic skargi nie pomogą!. Musimy nauczyć się nowej roli. Roli "rady mędrców" osób które mając doświadczenie życiowe oraz znajomość przepisów nie pozwolą młodym wpakować się w bagno. I pamiętajmy słowa Asnyka
JAK


  PRZEJDŹ NA FORUM