Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
Tak było 19 czerwca 2019r. Niby świat był inny, nie znał Covid-19, ani wojny Putina z Ukrainą.

    sp9eno pisze:

    .................................

    Ciężkie życie wiedzie PZK.Ale za pozytyw można uznać, że dobrze, że nadal wiedzie.

    Założyłem ten temat aby można było /dzięki przychylności Kolegów z SP7PKI/swobodnie
    i demokratycznie dyskutować o funkcjonowaniu organizacji.
    Bo tam, gdzie przestaje sie rozmawiać, tam najczęściej dochodzi do wojny.
    To stara i nie moja prawda.
    Wiec warto rozmawiać.
    Tych, którym rozmowa się nie podoba,którzy znają tylko jedna, swoją prawdę,
    namawiam aby po prostu i zwyczajnie do tego wątku nie zaglądali.
    Jeśli nie potrafią rozmawiać przy pomocy merytorycznych argumentów bo znają
    tylko swoją prawdę i hejt, nie zwyczajnie tu nie zaglądają.
    To da się zrobić przy odrobinie dobrej woli u ludzi dobrej woli.
    A zapewne takimi są.
    Chyba sie nie mylę?

    Zapraszam do dyskusji /nie mordobicia/ o PZK.

    Andrzej eno


  PRZEJDŹ NA FORUM