Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp8mrd pisze:

      sp9eno pisze:


      SP3SLU
      nie, nie Andrzeju żart, póki życie trwa można dużo zmienić

      Z tym się akurat zgadzam.

      Tylko ze ja chętnie zmieniał bym PZK na lepsze, na bardziej nowoczesną organizację,
      a Ty, MRD i wielu innych popieracie tych, którzy najchętniej cofnęli by PZK
      do lat 50-tych ubiegłego wieku.
      Taka drobna różnica.
      eno
    Mam Andrzeju dla Ciebie propozycję, atrakcyjny pomysł.
    ....
    Daj sobie szansę!wesoły


1.najwyraźniej nie rozumiesz co to znaczy 'zmieniać PZK
na bardziej sprawną i nowoczesną organizację".
2.50-cio lecie miałem 1,5 roku temu, a zmianę znaku
na okolicznościowy z tego powodu uważam za "gest odpustowy, jarmarczny".
Ale nie przeszkadza mi, że to robią inni.
Ja nie mam "parcia na szkło"!
3.zachęcanie do wstępowania do obecnego PZK jest zabiegiem
tyle słusznym co ryzykownym.
Juz się parę razy z tego powodu wstydu najadłem.
4.Jakieś 20 lat temu znany Ci DQY powiedział mi:
powieś sobie do cholery jakiś kawał druta i zrób jedno QSO
na tydzień, aby żaden debil nie mógł cię zapytać, kiedy zrobiłeś
ostatnia łączność.
Z przekory robiłem odwrotnie.

Ale od pewnego czasu wróciłem "do krótkofalarstwa"
i jest fajnie.

I wyobraź sobie, że potrafię nawet połączyć to z pisaniem na PKI, na fejsie
i prowadzić obfitą korespondencję prywatną, uzupełnianą
łącznościami GSM.

Jak widzisz, dałem sobie szansę, ale PO MOJEMU, a nie po Twojemu.

No i generalnie jak już kiedyś napisałem:
NIE CHCE MNIE SIĘ Z TOBĄ GADAĆ

Bo Ty nie potrafisz normalnie rozmawiać.

A ponieważ lubię dawać szansę, to Tobie daję też kolejną.

Jeśli uważasz ,że to co piszę to jest kłamstwo, to napisz to wyraźnie.
Nie będę Cie włóczył po sądach, ale miej zwyczajnie fizyczną
odwagę i pisz, ze kłamię.

Czytający potrafią czytać, oceniać i wyciągać wnioski.

eno

ps.gdybyś mnie trafił w eterze, to nie wołaj.
Potraktuję Cię z całym naleznym szacunkiem jak stacje R, UA


  PRZEJDŹ NA FORUM