Komunikat PZK
26/2022
    sp3suz pisze:

      SP6OUJ. pisze:

      Piszesz, co ci ślina na język przynosi.
      Nie odnosisz się merytorycznie do tego o co chodzi.
      Nie znasz mnie i nie wiesz co robię.
    Ja Ci proponuje zajmij jakiś wakat w PZK i pokaż w końcu JAK trzeba działać!
    sp9aki pisze:

    SP3SUZ,
    wyrządzasz moralną krzywdę kol. SP6OUJ poprzez powielanie forumowych dyrdymałów.

    Zapisz do swojej pamięci,
    że kol. Arkadiusz przez kilka lat sprawował (z powodzeniem) funkcję skarbnika OT-11 PZK w czasach prezesury (OT-11)
    kol. SQ6LBW.
    Jednocześnie jako właściciel lokalnego Biura Podatkowego, uprawiał pozytywną reklamę naszego Stowarzyszenia wśród
    swoich klientów, co przełożyło się na niemałe wpływy na konto PZK z tytułu odpisów 1% podatków.
    Opisane wpływy szły na konto tzw. Centrali, ponieważ OT-11 PZK nie miał (wtedy) statusu OPP.
    Aby zwiększyć wpływy finansowe dla OT-11 z tego źródła, kol. Arkadiusz wiosną 2012 przekonał jego członków do starań
    o wspomniane OPP.
    Gdy to już się stało, to uczył ZOT-11 PZK "jak to się je" przez dłuższy czas, osobiście redagując niezbędne dokumenty.

    Czy został za to doceniony?
Hm, wygląda na to, że cel został osiągnięty - kolejny raz wątek zdominowany, by chwalipięta mógł się chwalić.
Sęk w tym, że mamy rok 2022, a nie 2012 i przez ostatnie 10 lat wiele zmieniło się w działaniach głównego bohatera tego wątku.
Jak słusznie napisał Władysław SP3SUZ - można o tym poczytać na wielu forach - w Internecie nic nie ginie.
Bohater nie wahał się pisać pod wieloma nickami i obrażać wiele osób i to dopiero było "wyrządzanie moralnej krzywdy", w której duet Jacenty i Jednoporocentowy pisali o innych głównie ze sobą.

Dlatego proponuję nie kontynuować tego wątku, bo wystarczy zapytać co się stało, że przestał być skarbnikiem OT-11 PZK, a potem członkiem tegoż OT? Co się stało z kiedyś tak aktywną w zawartość stroną www SKPO?
http://skpo.glubczyce.info/

Szkoda Waszego zdrowia, a jak widzę na zdjęciach z ŁOŚ, nagle siwych włosów przybyło chwalipięcie.
Czy więc warto tracić czas, zdrowie i kłócić się publicznie o to, czy informacja o Zjeździe Sprawozdawczym miała za mało merytorycznych informacji czy wystarczająco?
Autor informacji miał prawo napisać to co uważał za stosowne. Wszak jest wolność...bardzo szczęśliwy
Zdrowia życzę i zdrowego rozsądku!


  PRZEJDŹ NA FORUM