3. Próby Subregionalne IARU
Piotrze, to nie do końca jest tak, że Wielka Racza działa jak ON4KST. Są momenty, że po prostu nic nie słyszysz a stacje z dolin robią QSO zmieszany . W tym roku też tak było. Prognoza Hepburn Index wskazywała na podniesione warunki na zachodzie i północy oraz nad Karpatami. Test propagacji w piątek po południu wypadł rewelacyjnie. Słyszałem bikony "jugolskie", włoskie a nawet jeden francuski (słabiutko, ale jednak). Zrobiłem też kilka qso z włoskimi stacjami z b. dobrymi raportami.
Niestety w sobotę pogoda się załamała a z nią padła propagacja. Początek zawodów słabiutki. Do 10.tej przed północą wymęczyłem około 80 łączności i to głównie lokalnych. Polskich stacji oczywiście na lekarstwo. Bardzo by mi sie wtedy przydał dostęp do internetu, ale niestety... Sfrustrowany możliwością subrefrakcji (ta pogoda!) obróciłem antenę na zachód i pełne zaskoczenie; dalekie stacje zaczęły się sypać jak z rękawa.Ojj, nie wyspałem się tej nocy. Trwało to mniej więcej do 10 rano w niedzielę. Praktycznie cały czas pracowałem na cq. Potem warunki zaczęły się pogarszać i całkiem zdechły około 1.po południu.

Podziękowania zwłaszcza dla Kolegów z pierwszego okręgu z którymi miałem przyjemność zrobić qso w zawodach.

Tu mój RIG; od prawej trx IC746, w środku transwerter po lewej z tyłu PA 100W z chińskim modułem na "malowanych" MRF9180.



A tu terenowy shack, anteny i piątkowa pogoda:



  PRZEJDŹ NA FORUM