Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    sp3mep pisze:



    .....
    P.S.
    Andrzej,
    nie odpowiedziałeś,
    "czy w razie czego"
    jak by jednak się Łoś miał nie odbyć to czy Ty
    i wymienieni przezemnie pomocnicy(oczywiście rozumiem że może być więcej chętnych do roboty za freee)
    zorganizujecie coś podobnego na podobnym poziomie?
    i nie pitol że "tamten teren i takie tam sretetete",
    możecie to zorganizować gdziekolwiek,

    Andrzej ,
    dzwigniecie to?



Dobra,
robię "czarna kreskę" aby oczyścić przedpole.

1.Twierdzę, ze ŁOŚ 23 NA PEWNO SIĘ ODBĘDZIE, w jakiejkolwiek formie by to nie było.
2.ŁOŚ to duza impreza choć w co najmniej połowie improwizowana i nie da się jej w żaden sposób
porównać do podobnych imprez światowych.Nie mówię o skali wielkości tylko o organizacji, o stopniu zorganizowania.
3.W Twoim pytaniu widzę drugie dno.Niekoniecznie zamierzone.Odbieram to tak:

Dlaczego nie chcecie pozwolić na robienie fajnej imprezy sposobami "mętnej, śmierdzącej wody",
albo mówiąc elegancko nieprzejrzyście?


4.Osobny problem to to, dlaczego o to pytasz mnie?
Czy dlatego, ze dwóch zdenerwowanych "generałów" ŁOSia SP9UO i SP7SZN wymienili mnie jako sprawcę
odwołania imprezy?

Ja sobie nie przypominam, abym do dnia zamieszczenia ich komunikatu coś złego o ŁOŚiu napisał.
Dopisali mnie "na wariata za całokształt"?

29 czerwca VSS zadał pytanie:powiedzcie dlaczego i wskażcie ten tekst /teksty/ które spowodowały
Waszą reakcję.
Generałowie SP9UO i SP7SZN do dziś milczą.
Moze pojechali odpoczywać na Karaiby i nie maja internetu.

5.ŁOŚ to przy głębszej, spokojnej analizie to taki sam problem jak Kopa Biskupia.
A Kopa to tez duża "zasługa" generała SP9UO.
Gdybyś nie wiedział, to Kopa to po prostu samowola budowlana. Kiedy pęknie to będzie pięknie.
Nie dla mnie tylko dla PZK.A to przecież tylko kwestia czasu.
Nie da sie tego "pudrować w nieskończoność".

A jak kiedyś nie daj Boże mocniej powieje i pęknie jakaś zardzewiała lina
to prokurator szybko znajdzie parę osób w tym ze znakami.
I nawet kumplowanie się z Wojskami Obrony Terytorialnej nie pomoże.
Wiec dlaczego mam milczeć i zamykać oczy na to co różni cwaniacy próbują robić
z moja ulubioną organizacją?

6. "dźwigniecie to?"

Kiedyś za lat młodych współorganizowałem podobne imprezy więc znam skalę problemów.
Zdarzyło mi się odpowiadać za 1000 osób przez dwa miesiące /zakwaterowanie,wyżywienie,
zawiezienie i przywiezienie z pracy na terenie całego Ślaska młodych po maturze,
którzy właśnie wyrwali się z domu i myśleli, ze już są dorośli/
Dwa miesiące od 4:00 do 22:00. Fajne wyzwanie.Ale miałem wtedy jakieś 25.
Dziś prawie razy 3.

Ponieważ lubisz odpowiedzi zero-jedynkowe /choć one nigdy nie oddają całej prawdy/
to odpowiadam:

NIE,NIGDY

PZK, ŁOŚ czy Kopa to "kolosy na glinianych nogach".
Nie będę ryzykował aby taki kolos zwalił się na mnie i mnie przygniótł.

NIGDY nie akceptowałem "mętnej wody" i teraz tez nie będę odwracał głowy udając, ze nie widzę.
A zwłaszcza po tym, jak Łosiowy generał SP9UO rzucił we mnie kamieniem "za całokształt".

Andrzej eno

ps.pochwaliłeś się kontaktem z "klasykiem Spikem" wiec zacytuję Jego ponadczasowe powiedzenie:

pic trza umić
Od siebie dodam, że jak się nie umie to nie trzeba "pić".




  PRZEJDŹ NA FORUM