Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp3mep pisze: ,,,,,,,,,,,,,,, od roku 2000 nie mam/nie miałem żadnego kontaktu z kimkolwiek z "decyzyjnych" PZK, nie wymieniam żadnych emaili/nie rozmawiam telefonicznie, nawet nie titam Morsem z żadnymi "decyzyjnymi"PZK , ,,,,,,,,,,,,,,, tak po "namyśle" raz czy dwa wymieniłem emaile z @MRN czy @NJ, (dawne czasy) to tak aby ktoś nie zarzucił mi że piszę nieprawdę, |