Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
To już mamy 2 "bidoków", których zmuszano do zapłaty 20 zł za pobyt na ŁOŚ. Zabawny jesteś ENO w tym, co napisałeś. Najlepsze jest to zdanie: sp9eno pisze: Być może tylko tak potraktowano mnie, ale wygląda na to ze nie. To co robisz to wstyd i żenada! Każda impreza wiążę się z opłatami, a tak wielka dla ponad 1200 osób, zorganizowana na okres przynajmniej tygodnia, wymagająca zapewnienia podstawowych warunków pobytu pochłania duże pieniądze. Była puszka, była informacja na co zbierane są pieniądze z nr zgłoszenia zbiórki z MF, opłaty były dobrowolne. Jak ktoś przyjechał i chciał się zapisać w rejestracji, to do niej szedł dostając identyfikator, gadżety. Mógł wrzucić coś do puszki, wiedząc, że przecież żadna tego czy innego typu impreza za darmo nie jest zorganizowana. Mogłeś przyjechać w sobotę, przejść się po stoiskach, pogadać ze znajomymi, napić się piwa i nic nie płacić. Tak zrobiło wiele osób i nikt nie ma o to pretensji, gdy ktoś nie opłacił. Do puszek dobrowolne opłaty zbierały tylko 3 osoby. Zbiórkę robiono dopiero w sobotę, a wiele osób przyjechało kilka dni wcześniej, a nawet półtora tygodnia wcześniej, więc nikt ich nie zmuszał do opłaty. Kwota końcowa 5850 zł wystarczyła na opłatę 2 kontenerów śmieci i toalet (poczytaj Podsumowanie na stronie ŁOŚ). Na koniec mam dla cieniasa i EjNO dobrą wiadomość. Organizatorzy podjęli decyzję, że chętnie zwrócą Wam te 20 zł. Chętnie przeleję Wam je na konto - wystarczy napisać mi nr konta na e-mail. Smród jaki zostanie po tym, co napisaliście, to już Wasz problem. Dobrego dnia bez trollizmu życzę. |