Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    canis_lupus pisze:

      SP6DVP pisze:


      Nie cierpisz tej organizacji to widać, słychać i czuć, ale jak PZK zorganizuje imprezę to jesteś i siedzisz w pierwszym rzędzie. Ogarniesz się kiedyś czy już tak pozostanie...


    Jak jesteś takim bacznym obserwatorem to może mi wytłumaczysz:

    Opłata na łosiu to było 20zł. Już samo to, że była ustalona kwota podczas teoretycznie zbiórki publicznej jest nielegalne, ale pomińmy. Jako, że chwilę czekałem na resztę ekipy, to chwilę stałem przy puszce, ludzie grzecznie te 20zł, a czasami więcej wrzucali.
    Jednocześnie chwalicie się, że łosia odwiedziło 1200 krótkofalowców wraz z osobami towarzyszącymi. Nawet licząc, że 200 osób nie płaciło, bo powiedzmy organizatorzy, zaproszeni goście czy coś, to daje nam 20 tys zł. Tymczasem oficjalnie z puszki wyjęliście 5 850,00 zł.
    Gdzie się podziało 14 tys zł?

Canis - cwany cienias jesteś!
Oczy przecieram i nie widzę tu żadnych pewnych, wiarygodnych liczb poza kwotą 5850,00 zł.

Czy potrafisz jakoś wiarygodnie udowodnić, że:
- 20 zł, to była jak sugerujesz obowiązkowa kwota, a nie jedynie proponowana przez organizatorów z podaniem celu?
- kwota 20 zł była przez każdego, z owego podanego przez ciebie jako pewnik 1000 osób, została wpłacona?
- że kwota rzeczywiście zebrana 5850,00, jako zbiórka publiczna zgłoszona do odpowiedniego Organu przed ŁOŚ, nie została wydana na pokrycie kosztów organizacyjnych i rozliczona?

Gdzieś stałeś, coś widziałeś i pierdnąłeś tu na form, a trolle podniecają się bzdurami.
Gratuluję Canis vel cienias - kolejny raz robienia z siebie pośmiewiska.

Zdrowia i dobrego sezonu ogórkowego życzę wszystkim i wracam do prawdziwego krótkofalarstwa - pracy na pasmach KF i UKF. bardzo szczęśliwyaniołekwesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM