Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
SP9ENO:"Argumentacja do założenia tegoż tematu tego jest jak poniżej:

"Wielce szanowni uczestnicy forum PKI.

Jest faktem niezaprzeczalnym, ze w niektórych wątkach tego forum
zarówno członkowie PZK jak i nie członkowie piszą o PZK z wielką goryczą i żalem.
Ma to z reguły swoje uzasadnienie w postawie PZK, prezentowanej przez władze organizacji."


Słoneczny, ci członkowie (moim zdaniem NIESTETY) to przede wszystkim Ty (który jeszcze czasami się ogarniasz), AKI (który juz od dawna nie ogarnia ani siebie ani otaczającej rzeczywistości) i okazjonalnie kilka innych osób które uczyniły sobie z tego tematu miejsce do wypłakania się czy wylania personalnych żalów z braku umiejętności innego rozwiązania czasami dziecinnych problemów. Generalnie - szału czy tłumów nie ma.
"Nieczłonkowie" to: przede wszystkim Canis - od wielu lat bezskutecznie próbujący się zapisać do Związku i okazjonalnie kilku innych kolegów, którzy jak wspomnieni wcześniej członkowie, nie potrafili się dogadać, obrazili się i np ostentacyjnie płacą składki w zagranicznych organizacjach żeby pokazać, że można (swoją drogą - ale odkrycieeee wesoły )
Trochę na zasadzie: "na złość mamie odmrożę sobie uszy".
W Twoim przypadku Słoneczny to bardzo nielogiczne i dla normalnego człowieka niezrozumiałe bo jako "osoba funkcyjna", pełniąca (przynajmniej teoretycznie) ważne funkcje w Związku, nie korzystasz z tego "przywileju". Ostentacyjnie zaniedbujesz swoje obowiązki (skoro nie potrafisz czy nie chcesz ich wykonywać zrezygnuj z nich. Nie przynoś wstydu kolegom których powinieneś reprezentować).



SP9ENO:"Az dziw bierze, ze funkcjonuje na tym forum grupa osób sercem, duszą i ciałem
oddana kierownictwu organizacji i broniąca nieraz bezmyślnie i do krwi ostatniej
sprawy nie do obronienia"


Słoneczny nie potrafisz zrozumieć, bo twoje postrzeganie świata jest mocno ograniczone prostackim zacietrzewieniem i dziecinnymi urazami personalnymi, że można nie być "oddanym duszą i ciałem KIEROWNICTWU organizacji" tylko irytować się infantylnymi, publikowanymi z niskich, prostackich pobudek wpisami, szkodzącymi Organizacji i krzywdzącymi ludzi robiących zdecydowanie więcej niż Ty - teoretyku gawędziarzu.


  PRZEJDŹ NA FORUM