Ukraińsike sprawy oczami polskich krótkofalowców
    SP9LCY pisze:

      ft5k pisze:



      ...Widać, że zgredek nie liczy się z ofiarami w ludziach ani sprzęcie. Może być, że będzie kontynuował wyzwalanie rosyjskojęzycznej ludności z "niewoli" obcych narodów. Widać też nastawienie na długotrwałe działania militarne, trudno go rozgryźć.
      Odcięcie Ukrainy od morza będzie dla nich klęską a tereny pozostałe na wiele lat staną się ikoną biedy. Zamienią tryzub na kłos pszenicy.

      Gdyby nocnik pytał o radę "co robić" to odpowiadam: przede wszystkim ma opróżnić swą zawartość.


    W pełni się z Tobą zgadzam. Rosja jest przygotowana na długotrwały konflikt. Z tym, że przyczyna tej długotrwałości jest dość kontrowersyjna - pompowanie Ukrainy bronią.


Już gdzieś wcześniej pisałem. Jankesi stosują "kroplówkę" wsparcia zamiast zdecydowanej pomocy militarnej. To działa na korzyść ich ekspansji globalnej wykrwawiając Ukrainę ale i Rosję. Zółtki czekają cierpliwie by w odpowiednim momencie przyjść z "pomocą" gospodarczą osłabionej Rosji i wesprzeć wschodnie obszary przejmując je w swoją kuratelę. Z Rosji pozostanie kadłubek z granicami wschodnimi na Uralu. W międzyczasie będzie jeszcze niezła rozpierducha na bliskim wschodzie i być może wówczas zapadną decyzje o wykorzystaniu potencjału nuklearnego. Kraje Bałtyckie są zagrożone, ale nie wydaje się, by moskale zdecydowały się na bezpośredni konflikt z NATO.
Co do zagrożeń dla Polski - bardziej obawiałbym się Niemców niż Rosji, chyba że już kolejny pakt znany w historii pn "Libentrop-Mołotow" został zawarty. No, to wówczas mamy pozamiatane...

Nocnik, jak się już wypróżniłeś to zadawaj swe infantylne pytania.

Dopisano: O zagrożeniu ze strony Niemiec świadczyć może "ogromne" zaangażowanie Niemiec w militarną pomoc Ukrainie oraz uruchomienie wielkiego programu modernizacji bundeswehry.


  PRZEJDŹ NA FORUM