Ukraińsike sprawy oczami polskich krótkofalowców
    NOCNNIAK pisze:

    Bóg zapłać.
    Pomódlmy się zatem o rozdział Kościoła od państwa.

Jeżeli nie jesteś osobą wierzącą obrażasz mnie.

    NOCNNIAK pisze:

    Poznamy to po owocach pan zielony czyli po tym, że państwo nie będzie płacić funkcjonariuszom Kościoła.
    Być może spowoduje to odstąpienie czcigodnych funkcjonariuszy od czcigodnej posługi w szkołach, no ale ja z tego powodu płakał nie będę pan zielony

Wielu katolików też.
Dla ciekawskich:
W początkowym okresie Polski Ludowej lekcje religii były prowadzone w szkołach mimo wypowiedzenia przez Rzeczpospolitą Polską w 1945 konkordatu. Wynikało to z faktu, że taki obowiązek był zapisany w konstytucji marcowej, którą władze komunistyczne uznawały. Ograniczono nauczanie do 1 godziny tygodniowo (zamiast konkordatowych dwóch) i zlikwidowano obligatoryjność uczestnictwa. Od 1949 władze zaczęły systemowo usuwać religię ze szkół, co usankcjonowano w 1956 roku odpowiednimi przepisami zezwalającymi szkołom na nieprowadzenie lekcji religii (wciąż nie zakazując). W 1961 Sejm uchwalił ustawę o rozwoju systemu oświaty i wychowania[2], definitywnie usuwającą lekcje religii ze szkół.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lekcje_religii_w_szkole


  PRZEJDŹ NA FORUM