Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
    SP6OUJ. pisze:

    Ja ich nie wybrałem.

Ale zrobiła to większość a skoro takie są zasady to albo się do nich stosujesz albo coś zmieniasz lub opuszczasz niepasujące towarzystwo. Założyłem, że jesteś członkiem PZK.

    sp9mrn pisze:

    Mnie na przykład to interesuje. Jakoś tak się złożyło, że czuję niechęć do funkcjonariuszy i współpracowników aparatu represji PRL. Nie żeby jakąś wielką... ,-) ale jednak.

Bycie świnią nie oznacza bycia głupcem czy dyletantem w tym co się robi. Dla rodziny kupisz dobry chleb od piekarza kapusia czy niedobry ale od tego z etosowym życiorysem? Oczywiście gdy obaj pieką podobnie sam wybrałbym tego drugiego. :-)



  PRZEJDŹ NA FORUM