@SP8LBK No nie gadaj że nie wiesz o czym napisałem.Zjawisko naskórkowości w przewodniku antenowym czyli drucie. W kraciaku może co najwyżej wystapić promieniowanie wtórne- hi. Co do powierzchni elementu czynnego anteny powinna być zachowana jak najbardziej równa gładka warstwa. Masz to przećwiczone na podstawie anteny z dwójki emaliowanej od śilników. Wielu robiło takie anteny i wie że pracowały sprawnie do czasu aż z powodu obłupania się emalii nie powstały wżery w drucie. Wtedy spadała sprawność i rezonans " odpływał" w siną dal. Tak że antena zrobiona bądź to na DXy w paśmie 3,5 w górnej lub dolnej częśći wymagała strojenia. Co do kraciaka , można go wzbudzić tylko że np. element ćwierć falowy wzbudzający nie może być z byle czego tylko z wysokogatunkowej srebrzonej miedzi lub mosiądzu. Wtedy dla danej fali roboczej ustawiasz takie " coś" w odpowiedniej odległości , zestrajasz i masz wzbudzenie masztu jako anteny. Tylko ze długość masztu aby to było opłacalne powinna wynosić minimum pół fali. Dla krótkofalowców świetnie się do tego nadawały 160m. maszty dawnej sieći średniofalowej. Znałem nawet krótkofalowca który używał takiego masztu, był to SP3NES - sk. Po 22/00 i zakończeniu pracy nadajnika odpinał od nadajnika antenę i walił( dosłownie!) walił DX-y. Wyobraź sobie 250 W i taki maszt... Poezja! Czego i Tobie życzę. SP3SUZ |