Ciężkie życie PZK wszystko o PZK, dobrze i źle |
sp3slu pisze: Organizacja nie od dziś, statutowo i fizycznie zajmuje się (również) łącznością kryzysową. Dopóki są wśród członków zainteresowani ->, działajmy i pozwólmy działać innym / działajcie i pozwólcie działać innym. Źle myślę ? Rozumiem, że organizacja=PZK? Owszem, nikt nikomu nie stoi na przeszkodzie, aby się zrzeszyć i utworzyć swój EMCOM (nie PZK). Wystarczy 7 chętnych i już jest stowarzyszenie rejestrowe. Po 2 latach mogą uzyskać OPP. Tylko chęci, bez oglądania się o PZK. PZK nic im nie da, a tylko kłody pod nogi rzuci. |