Ciężkie życie PZK
wszystko o PZK, dobrze i źle
O PZK na poważnie.
A właściwie to taka "ciekawostka przyrodnicza".
Otóż jak większości wiadomo, na Łosiu był panel dyskusyjny o EmComie.
Abstrahując od meritum dyskusji ...

Panel prowadził Piotr SP2JMR.
W dniu poprzednim wylądował u lekarza z temperaturą 38 stopni.
W sobotę rozmawialiśmy przed panelem i Piotr ledwo mówił.

W sobotę na Łosiu było całe Prezydium ZG.

Pytanie jest takie:
DLACZEGO NIKT Z PREZYDIUM NIE RACZYŁ ZASTĄPIĆ PIOTRA W PROWADZENIU SPOTKANIA?

DLACZEGO NIKT Z PREZYDIUM ZG NAWET NIE RACZYŁ ZASIĄŚĆ OBOK PIOTRA ABY
GO WSPIERAĆ CHOCIAŻBY SWOJĄ OBECNOŚCIĄ?

CZYŻBY pozostałych CZŁONKÓW PREZYDIUM ZG ZUPEŁNIE NIE INTERESOWAŁA TEMATYKA SPOTKANIA?

Andrzej eno


  PRZEJDŹ NA FORUM