Dlaczego zwykły "Kowalski" powinien zastanowić się przed zakupem "Baofenga" lub go nie kupować? Jakie wam przychodzą do głowy argumenty? |
sp9nrb pisze: Pomysł genialny, super, sama radość. Tylko wtedy oddaj licencję zdejmij hełm, czapkę czy inne nakrycie głowy, rozpędź się i przywal głową w mur. Czy pomysł tak bardzo Ci się nie podoba że życzysz obcemu człowiekowi żeby się zabił? To wynika z jakichś problemów ze zdrowiem? Czy może to problem alkoholowy? Czy może Kolega jest zwyczajnie nieżyczliwy? sp9nrb pisze: A w sytuacjach krytycznych to my sami z nich wylatujemy i to w podskokach. Była taka sytuacja w przeszłości? Czy są jakieś przepisy w prawie określające możliwość uniemożliwienia pracy krótkofalowcom? sp9nrb pisze: Po trzecie, te pasma są zastrzeżone na całym świecie i żadna organizacja nie pozwoli sobie na wpuszczenie innych użytkowników co może kosztować Polskę kary umowne. Jakieś dowody na powyższe stwierdzenie? Gdzie i z kim państwo polskie zastrzegło pod rygorem kar umownych zakaz udostępniania częstotliwości zwykłym obywatelom? sp9nrb pisze: .Po czwarte, było już kilku takich cwaniaków i kończyło się to dla nich bardzo źle. Tak, że ten pomysł już kilka razy był ćwiczony. To zawoalowana groźba? Jakieś źródło informacji o cwaniakach udostępniających częstotliwości, którzy źle skończyli? Czy to może wciąż problemy ze zdrowiem? sp9nrb pisze: Jak chcesz być dobry, to podpowiedz tym miłośnikom cudzych jabłek, gdzie jest UKE, telefon kontaktowy do nich i oni wytłumaczą tym osobnikom, jak legalnie pozyskać częstotliwości i sprzęt. W UKE wytłumaczą im to dokładnie co i jak. Brzmi to tak jakby użytkownicy Baofengów bez pozwoleń kradli Ci Twoje częstotliwości. Tylko Twoje. sp9nrb pisze: Chyba kosztem bałaganu na pasmach amatorskich nie chcesz prowadzić prywatnego biznesu. To jakieś twierdzenie z kosmosu. Ale niech tam. Tak, przejrzałeś mnie, taki dokładnie mam plan. Nie tylko będę prowadził prywatny biznes kosztem bałaganu na pasmach, ale zbiję na tym majątek i wykupię wszystkie wolne pasma. |