Dlaczego zwykły "Kowalski" powinien zastanowić się przed zakupem "Baofenga" lub go nie kupować? Jakie wam przychodzą do głowy argumenty? |
Mój kolega, dawno powiedział "fajne rzeczy do niczego się nie przydają". Ilekroć jestem na giełdzie i widzę coś fajnego, od razu nie kupuję. Tak samo z Baofungami Niekupienie pozwala zaoszczędzić (trochę, ale jednak) kasy, zwłaszcza jak go nie będzie używał. |