| Anteny KF typu mobile, portable a DX-y??? |
malcolm pisze: Ciebie naprawdę jarają łączności, które są codziennością?  W sumie, to dobrze. Wolę takiego najaranego zwykłymi qso l, jak ruskie onuce w innych tematach.To teraz zapodaj coś z południowego pacyfiku... Nie jest to dla mnie miłe czytając Twój wpis, że mnie "jarają łączności, które są codziennością", czy też oceniając mnie jako "najaranego zwykłymi qso". Chyba nie zwróciłeś uwagi, jaki jest poruszany tutaj główny temat, a mianowicie "Anteny KF typu mobile, portable a DX-y???" i to już jest 13 strona, więc nie powinno się przeoczyć takiego drobnego szczegółu. Dlatego zobacz dokładnie, z czego robię łączności, które są według Ciebie "codziennością". Wnioskuję z Twojej wypowiedzi, że nie pracujesz na tak kompromisowej antenie ponieważ dla mnie nie są to łatwe łączności, DX-y. Z tej anteny teleskopowej pierwszy raz miałem QSO z zachodnim wybrzeżem USA. I tak naprawdę już nie słyszę nikogo z tamtych okolic. Więc jest to dla Ciebie "zwykłe i codzienne QSO"? Nie dla mnie, a tak to oceniłeś. Podobnie na 28MHz nie udaje mi się przeprowadzać "zwykłego i codziennego", jak piszesz QSO z Ameryką Południową. Musi być otwarte pasmo i to na tyle, bym mógł dobrze słyszeć by się dowołać. Więc nie wiem i trochę się dziwię, dlaczego wymagasz z takiej anteny od razu QSO z południowego pacyfiku? Czy Tobie z takiej kompromisowej anteny udaje się robić takie łączności? Napisz a z miłą chęcią i ciekawością dowiemy się, jakie masz osiągnięcia. Dlaczego do tej pory nic nie odpowiedziałeś na proste pytanie, które zadał SP7DPJ? Mam nadzieję, że jeszcze odpowiesz. Najprościej to, co zrobić? Ocenić kogoś, samemu nie wkładając najmniejszego wysiłku by sprawdzić, jakie są możliwości z takiego teleskopa. Łatwo więc jest kogoś skrytykować, zamiast samemu udowodnić, co jest możliwe a co nie jest możliwe. Pod moimi filmikami na YT niektórzy tak komentują nazwane przez Ciebie "zwykłe i codzienne QSO" z teleskopa.     Itd... |
PRZEJDŹ NA FORUM