Co każdy krótkofalowiec wiedzieć powinien Czyli jak nie pisać ksiażek |
Dzięki Mariuszu za odpowiedź. Pamiętam naszą krótką i cenną korespondencję prywatną u początków Twojej przygody na pasmach w 2015 r. Zaimponowałeś mi swoim postanowieniem nauczenia się CW przed uruchomieniem się na pasmach i chęcią wsparcia PZK w przygotowaniu prostego odbiornika dla początkującego, w oparciu m.in. o książki SP5QU. Wkurzałeś się wtedy na bicie piany na PKI, jednak wtedy się powstrzymywałeś, nie chciałeś w tym uczestniczyć... Minęło 7 lat i widzę, że masz chyba teraz dużo czasu i inne podejście. Jesteś aktywny w wielu wątkach i dajesz się ponieść emocjom. Czemu tak uważam? Dlatego, że mądrze zrobiłeś, gdy zamiast pisać na forum zwróciłeś się bezpośrednio do źródła. Już w drugim dniu tego sensacyjnego tematu (we wtorek) zadzwoniłeś do Wojtka, odbyliście miłą konkretną rozmowę i zaproponowałeś mu, że pomożesz w korekcie. Wczoraj (w piątek) rozmawiałem z Wojtkiem, który pozytywnie wspomniał o Waszej rozmowie, propozycji pomocy. Wydawać się mogło, że temat ma się ku końcowy, jest wyjaśniony, aż tu nagle w piątek przywaliłeś emocjonalnie z grubej rury wpis z pouczeniami odnoszący się nie tyko do kiepskiej publikacji, ale także do jej Autora, a nawet ex Prezesa PZK. Potem napisałeś, że: SP6MCW pisze: Błądzić jest rzeczą ludzką, nieludzką - w błędzie trwać. Proszę szacownego błogosławionego nieomylnego, rzeczywiście jest u mnie zły zapis. Już poprawiłem. I nie strzelam do autora, jedynie zaskoczyło i zniesmaczyło mnie to, że bubel nadal jest w ofercie: http://sklep.73.pl/index.php?p425,ksiazka-cq-1-co-kazdy-krotkofalowiec-wiedziec-powinien Może, właśnie o to chodzi, aby tylko kasa się zgadzała, jak sądzą niektórzy? Jakość jest nieważna. Może być JAKOŚ. Tylko gdzie to Ć? Wyszedł efekt podobny do wydawnictwa, które wypuściło książkę "Syberiada polska" pełną koszmarów ortograficznych. Czy zanim napisałeś surowy osąd pomyślałeś o tym, że po prostu jeszcze nie miał czasu zdjąć tej publikacji z oferty? OK. Pies drapał przyczyny. Mnie zaskakuje i martwi fakt, że poza Czarkiem, Tobą i mną, w ciągu kilku dni trwania tego sensacyjnego wydarzenia, nikt z pozostałych piszących tu nie zadzwonił lub nie napisał do Wojtka SP9W. Zabrakło głębszej refleksji jak do tematu podejść, a pojawiały się szybkie oceny, domysły, manipulacje, pouczenia, przykre opinie, zarozumiałe "mądrości"... a nawet przekleństwa. Autor publikacji nie czyta PKI. Jak mi powiedział nie ma na to czasu, ma wiele zajęć ważniejszych, ciekawszych. Za to szybko odpowiada na życzliwy e-mail, telefon - o czym mogłem się przekonać w czwartek i piątek. Napisałeś Mariuszu w tym wątku dwukrotnie: "Błądzić jest rzeczą ludzką, nieludzką - w błędzie trwać." Tak masz rację - i bardzo cennym jest za błędy mieć odwagę przeprosić, co uczyniło w tym temacie kilka osób. Także ja (dwukrotnie), czego chyba nie zauważyłeś. (?) Tu byłeś też szybki w działaniu, bardziej odważny i przeprosiłeś, ale Prezes PZK został... http://www.sp1ad.iq24.pl/default.asp?grupa=256255&temat=577981 Coś jak książka jeszcze nie usunięta ze sklepu,73.pl. Tylko czemu jako Moderator zapomniałeś podać źródło informacji? Wszak Autorowi podobne błędy skrzętnie wykazałeś... Dobrej majówki, dobrego wypoczynku życzę wszystkim. Do usłyszenia na pasmach. PS Dla mnie temat jest do zamknięcia. AKI czas na Ciebie. |