Nowy pomysł UKE. Zdalny egzamin. |
miery pisze: Wracając do meritum, nie widzę nic niewłaściwego w egzaminach zdalnych. Delegatur UKE jest jak na lekarstwo, czasami wyjazd na egzamin przekroczy cenę samego egzaminu. Wszelakich trolli nie unikniemy ponieważ każdy dzieciak może sobie kupić BAO i nadawać co mu się żywnie podoba. U mnie co chwilę ktoś aktywuje przemiennik i nic nie nadaje, a głupot na paśmie 2m już się nasłuchałem Amen miery pisze: Pozwoleń radioamatorskich jest stosunkowo mało bo lekko ponad 14tys., co mnie zaskoczyło. Pokazuje to, że zainteresowanie KF nie jest duże, a myślę, że powinno nam zależeć na propagowaniu tej idei (...) 14000 to i tak więcej niż faktycznie aktywnych. Długi czas ważności pozwolenia utrudnia ocenę sytuacji miery pisze: Nie znam formy nowego egzaminu, ale przy odrobinie determinacji ze strony UKE łatwo nie będzie. Z doświadczenia wiem, że można tak zbudować formę testu, że 50% nie zaliczy. Z tego co się zapowiada to UKE planuje te same pytania zadawać online (5 pytań z 4 "przedmiotów") i dać sobie spokój częścią ustną. Także po staremu tylko lepiej |