Zawody ,zawody,
Pytanie: jaki procent Polskich radioamatorów bierze udział w zawodach? Ktoś to może kiedyś policzył? A na świecie? Wg moich obserwacji wynika, że stanowią oni mniejszość. Jeśli tak jest, to dlaczego próbują / próbujecie swoją wolę narzucać całej reszcie?
Jakoś tak się porobiło na świecie i w Polsce, że mniejszość poucza większość jak żyć. Dlaczego mam tolerować polecenia typu wyłącz radio jak Ci się nie podoba, lub weź udział w zawodach i prześlij log. Czy tak trudno zrozumieć, że kogoś to nie interesuje. Mam ochotę w niedzielę przez 15 minut sobie pogadać a nie mam takich możliwości. Nawet jak mi się uda znaleźć jakieś wole miejsce na 20m, to po kilku minutach qso, jakiś "zawodnik" anektuje częstotliwość wychodząc S9+20 i na tym kończy się moja zabawa. Co do Warców to mam propozycję, tam sobie róbcie zawody. Z przyczyn technicznych i propagacyjnych te pasma są mało atrakcyjne i na standardowych antenach harmonicznych nie da się na nich pracować. Nie jestem przeciw zawodom, ale nie podoba mi się okupacja każdego weekendu 24h przez jedynie słuszną aktywność.


  PRZEJDŹ NA FORUM