Montaż anteny na dachu pytanie
Super, że moja dosyć obszerna wypowiedź rozbudziła dyskusję. Dyskusje widać potrzebną skoro jak wyżej koledzy przytaczają statystyki że tylko 14% naszych amatorskich anten jest zalegalizowanych. Więc mój apel o zapoznanie się z przepisami które podaję na tacy,niewielki wysiłek , mały budżet własny i oczywiście cierpliwość. Kolejno odpowiadając na powyższe pytania
1.Zgodnie z Art. 29 p.4 ust.3a prawa budowlanego który jest cytowany, Nie podlega zgłoszeniu antena lub jej konstrukcja do wysokości 3m. Komin jest częścią budynku więc na kominie dachu do 3m konstrukcja anteny nie podlega zgłoszeniu.
2. Przepis ustawy nic nie mówi o konstrukcji ponad dach tylko o konstrukcji na budynku, wobec powyższego antena czy konstrukcja przytwierdzona np do ściany a o wysokości powyżej 3m podlega zgłoszeniu.
3. Antena od dachu do drzewa (na dachu maszt do 3m) nie podlega ani zgłoszeniu ani pozwoleniu na budowę.

4. Każde ustawienie masztu o dowolnej wysokości na gruncie wymaga pozwolenia na budowę
5. Dzisiaj dla pewności sprawdziłem podejście urzędnicze w 3 starostwach i projekt budowlany anteny wykonuje projektant z uprawnieniami bez ograniczeń elektryka. Projektując maszt należy bardzo przestrzegać zasady dobierania urządzeń typowych -katalogowych-. I tak projektując maszt np 10m przyjmujemy słup oświetleniowy lub maszt oświetleniowy z fundamentem dobranym z katalogu producenta. Dobrze gdyby projektant w opisie podał warunki gruntowe dla posadowienia typowego fundamentu masztu korzystając §4.1 punkt.3 ust.1 Rozporządzenia ministra transportu
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20120000463/O/D20120463.pdf
ustalamy grunt pierwszej kategoria geotechnicznej. dla tej kategorii zgodnie z przytoczonym artykułem nie potrzebne są badania geologiczne więc i nie potrzebny jest i konstruktor wystarczy elektryk. Jak sprawdziłem projekt takiej anteny bazującej na typowych elementach może wykonać również projektant z uprawnieniami telekomunikacyjnymi, jednak nie mogą to być uprawnienia sprzed 30 lat które wydawała w tamtym czasie TPSA dla swoich pracowników i zaprzyjaźnionych firm gdyż uprawnienia te oczywiście są ważne ale tylko dla realizacji zleceń w TPSA która nie istnieje.
6. Poruszony został temat konieczności udziału w projektowaniu projektanta konstruktora. Oczywiście jest taki obowiązek ale dla skomplikowanych nietypowych konstrukcji np kratowych gdy projektant zakwalifikuje fundament z drugiej kategorii geotechnicznej art §4.1 punkt.3 ust.2 Rozporządzenia ministra transportu
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20120000463/O/D20120463.pdf.
Nie jest to również skomplikowane gdyż starostwo w postępowaniu pozwolenia na budowę nie może wymagać i nie wymaga w części architektoniczno-budowlanej obliczeń ani rysunków fundamentu. Projektant w formie opisu podaje kategorie i nośność gruntu przedstawia widok masztu i architekturę anten na maszcie. Konstruktor może oczywiście zażądać badań geologicznych ale nie musi może również polegać na swoim doświadczeniu.
7. Wspomniany przez jednego z kolegów temat oddziaływania na środowisko i konieczność sporządzenia do projektu operatu środowiskowego wyjaśnię następująco.
w §2.1 ust.7 Rozporządzenia RM
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001839/O/D20191839.pdf
w przepisie tym "Do przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko" wymienia się stacje nadawcze o mocy powyżej 2000W więc nas nie dotyczy.
Na podstawie §3.1 ust.8
"Do przedsięwzięć mogących potencjalnie znacząco oddziaływać na środowisko zalicza się stacje o mocy 500W, gdy miejsca dostępne dla ludności znajdują się w odległości nie większej niż 40 m od anteny". Oznacza to, że gdy wysokość masztu anteny jest 10m to lokalizujmy ją co najmniej 30 m od zabudowań i będzie ok.
Jak tak zrobimy zgodnie z rozporządzeniem nie ma negatywnego wpływu na środowisko operatu nie wykonujemy.
7. Dla porządku przypomnę że pozwolenie na budowę poprzedza decyzja lokalizacyjna procedowania przez gminę.
8. Sprawdziłem dzisiaj w swojej księgowości wszystkie mapy do celów projektowych na przyłącza elektryczne i telekomunikacyjne kupujemy od geodezyjnej firmy "Kartograf" po 650zł netto za sztukę. Geodeta dla pojedynczego Kowalskiego wykona to oczywiście drożej traktując jako jednostkowe zlecenie, dlatego mapę do celów proj musi zamówić projektant któremu zlecimy opracowanie tego projektu.
Wszystkie te zagadnienia przećwiczyłem projektując anteny dla klubu w Lublinie oraz dla siebie na wsi. Jest to proste i tanie a pracujemy legalnie i śpimy spokojnie. Na koniec stwierdzenie
-Nie zgadzam się, że są głupi urzędnicy i że są różne interpretacje przepisów przez tych urzędników. Urzędnicy pracują na bazie wyprodukowanych multum przepisów najczęściej ogólnych lub wręcz wytworzonych przez osoby niekompetentne. Urzędnik wydając pozwolenie czy przyjmując zgłoszenie musi literalnie odczytać przepis chociażby byłby to całkiem głupi przepis. Naszym zadaniem jest dokładne sczytanie interesujących nas przepisów i obranie drogi najprostszej a dla nas najkorzystniejszej-.
W temacie legalizacji konstrukcji antenowych chętnie pomogę sp8jsu@wzamosciu.pl



  PRZEJDŹ NA FORUM